Moze i sztuczna ruina, ale mi się bardzo podobała
Czytam wskazowke i mysle sobie, ze ciekawe skad mam znac francuski
Akurat mielismy pecha, ze gdy tylko zblizylismy sie do kesza, to zaraz zaczely sie ustawiac kolejki do cykania fotek z ta konkretna sciana, a w dodatku wokol krecil sie ochroniarz. W koncu sie poddalismy i zadzwonilismy do Wallsona, ale w sumie sprytnie byla schowana :)