Tydzień wcześniej miły pan ochroniarz pogonił nas z hałdy, całe szczęście, bo źle wyliczyliśmy koordy
Teraz już po sprawdzeniu w opensprawdzaczu, mogliśmy podjąć na pewniaka. Trochę nam zeszło na tym projekcie. Warto było, bo zobaczyliśmy bardzo fajne miejsca, do których normalnie byśmy nie trafili. Keszyk finałowy w oczywistym miejscu, znaleziony po przyjemnym spacerze. Dziękujemy!