Zdobyta z rtamx i K.milem. Obiekt ciekawy. Trochę się go naszukaliśmy. W drodze do kesza mało co nie dostałem zawału, bo ze sterty trawy oddalonej nie więcej niż 2 m ode mnie wybiegł z piskiem duży dzik... Sam kesz fajny, wyzwaniowy. Takie lubię. Z k.milem i rtamx.