2013-07-10 11:50
michael50
(4807)
- Znaleziona
Na początku nie miałem pomysłu, jak wejść do środka. Jedno z okien przykuło jednak moją uwagę. Zgodnie z oczekiwaniami okazało się, że te zewnętrzne trzeba pociągnąć, te wewnętrzne popchnąć i hop! - już się jest w środku. Wnętrza są już niestety zdewastowane, widać ślady bytności dzikich lokatorów, spiżarka jednak trzyma się dzielnie.
Dzięki!