Spontaniczny atak na Tarczyn, Grójec i okolice w towarzystwie rommyrafa. Wiadomo, że jak tylko w pobliżu jest kapliczka to zaraz dopadną ja keszerskie ręce rubeusa Dobrze,
że zaznaczono, że mieszkańcy pobliskiego gospodarstwa są poinformowani -
bo trudno się tu ukryć. Czułam się trochę nieswojo.