Po skrzynkę wybrał się najmłodszy w zespole, specjalnie założył na tą okazję gumiaki i latarkę-czołówkę z Biedronki.
Przy okazji wyjaśnianie co znaczy na kompasie, i czy "Sy" to na pewno południe, a "Ny" to północ.
Że najmłodszy ma odpowiednie parametry do zwiedzania takich miejsc to był trochę zawiedziony że ta krata tak blisko
Znakomicie dziękujemy za kesza i pozdrawiamy. Ania, Marcin i Kuba