Jako, że poruszamy się tylko na dwóch łapach a do niemcuff było za daleko, kesz zdobyty z krótkiego marszuPolski słup graniczny dumnie pręży się na rubieży a DDRowski jakiś taki niepomalowany i se leży:) Kesz podjety po "krótkiej przerwie" od czasu ostatniej wizyty. W środku minimalnie czuć wilgoć ale generalnie git. GK Gwiazda 1 Nie stwierdzono. Dziękujemy.