2013-07-02 11:15 LL13 (948) - Nieznaleziona
To nie był cel dzisiejszej wyprawy, ale że znaleźliśmy się z Synkiem blisko, to podjechaliśmy. Pan z krowami faktycznie istnieje :)
Pierwszy raz zobaczyłem go wyłaniającego się z lasu z widłami w ręku (10 m od nas). Nie odpowiedział na "dzień dobry", ale to nas również nie odstręczyło. Później przechadzał się jeszcze przewiązując krasule. Mieliśmy tylko dziecinne grabki, więc trochę poskrobaliśmy ziemię i odpuściliśmy.
Będziemy tam jeszcze. Zwłaszcza po przeczytaniu wpisów.