Grupowo z Wallsonem i Konstancikiem podczas powrotu z Bazuny. Miejsce, trzeba przyznać, zrobiło na mnie wrażenie. Ponoć wszystkie pociągi przejeżdżające koło tego miejsca gwiżdżą na znak pamięci.....i to sie potwierdziło. Pozdrawiam i dzięki za pokazanie miejsca