Po wczorajszej lekturze opisu i logów wcześniejszych znalazców, wyciągałem logbook ze skrzynki, wiedząc że ostatni wpis powinien być ręką Kol. Pawelko. A tu Jedy wpisane, sprzed dwóch tygodni. Nic dziwnego, pomyślałem, albo poślizg w logowaniach albo umknęło. W tym samym momencie dostałem powiadomienia - Jed team zalogował właśnie wszystkie okoliczne skrzynki.

Okolica urokliwa, pomimo zdobywania skrzynki w potężnej ulewie. Kordy pchały mnie 15 m dalej ale w żaden sposób nie utrudnia to znalezienia skrzynki. Podobało mi się tam bardzo. Ode mnie

. Pozdrawiam.