Granicznik odnaleziony zaraz przy szlabanie (czy to ten granicznik?), ale kamieni i skrzynki pod nimi już nie. Ciemno, nie mamy długich spodni; odpuszczamy dziś. Ale jeszcze tu wrócimy. Trochę pogrzebaliśmy po krzakach w okolicach tego granicznika i nic. Kopać nie próbowaliśmy.