Po drodze zapadnięty szyb jest już zabezpieczony taśmami-faktycznie robi wrażenie. Cieszę się, że po skale Chopina dzieciaki miały gdzie się wybestwić i poszukać keszyka. Wymieniliśmy worek, ponieważ logbook był już wilgotny.Sztolnia warta odwiedzin, miejsce bardzo ciekawe i nawet w środku nie było wilków ;)