2013-06-20 20:16
parlando
(
736)
- Znaleziona
Spontaniczna decyzja o wyprawie po kesza:) Wyruszyłem o 18, na miejscu byłem ok. 20.15 (a w domu przed 23). Znaleziona bez problemu, chociaż odcinek ścieżki był zalany i trzeba było obejść bokiem (grząsko, jakieś jeżyny, pokrzywy, gałęzie:)). Okolica ciekawa, ale szybko się ewakuowałem ze względu na komary i późną porę. Wymieniłem smycz na spinki. W pojemniku sucho, stan b.db. (woreczek pewnie długo nie wytrzyma). TFTC, FTF!:)