Keszyk zdobyty podczas stołecznego keszobrania w towarzystwie telefonalarmowy. Skrzyneczka.. No cóż.. Pomyłka jakaś z tym przemoczonym logbookiem spod kamienia, zamkniętym w plastikowy pojemnik po filmie...
Przyda się serwis. Co do miejsca.. Bardzo się podoba. I ludzie mili. Pewna starsza Pani, gdy robiliśmy zdjęcie figurce małych Powstańców sama z siebie pokazała nam i płytę upamiętniającą rotmistrza Pileckiego.
Dzięki. Pozdrawiamy z Gdyni!