W drodze do kesza pomachaliśmy ekipie spotkaniowej, która raczej nie domyślała się bliskości finału.
Dziękujemy za całą serię skrzynek w WLKP Tej!
No rzeczywiście, niestety, największemu krytykowi i ekspertowi znowu ktoś zabrał certyfikat sprzed nosa.
Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba