W drodze do tego kesza, Marcin idący w woderach, zaplątał się w jakąś wyrzuconą siatkę. Powstało z tego powtarzane później wielokrotnie powiedzenie: "Nie ważne że złamanie otwarte ręki, ważne że wodery całe" Tutaj też Wrzos zafundował pilnującym rowerów film pt. "znikający punkt"