2013-06-03 18:29
ton
(422)
- Znaleziona
Co się odwlecze, to... nie utonie - nie udało się zaraz po akcji, więc trzeba było trochę poczekać. Może to wczorajsze odwiedziny u Założyciela tak podziałały, ale na miejsce podjechałem całkiem przypadkiem, a że lało niemiłosiernie, to pogoda na grzebanie była wyśmienita.
A grzebać rzeczywiście trochę trzeba było, bo skrzyneczka wyjątkowo wrednie się skryła. Na szczęście się udało, skrzynka podjęta i wpisana (ale żadnego ołówka w środku nie uświadczyłem). Z odłożeniem trochę był, problem, bo podczas odkładania upadła i szukałem jej jeszcze dłużej niż przy podejmowaniu, ale wreszcie się udało i trafiła na początkowe miejsce, gdzie z pewnością będzie czekać na kolejnego HDK (:
DzS! (: