2013-06-03 05:17
kuczol
(1747)
- Uczestniczył w spotkaniu
Ja miałem zaszczyt stać po drugiej stronie progu i przyjmować w nasze skromne wielkopolskie drzwi wspaniałych goście z różnych regionów kraju. Warszawiak, Wrocławiak, Ślązak, Kujawiak, Wielkopolanin (jeśli kogoś nie wymieniłem to przepraszam) przy jednym ogniu i w zgodzie popijają zimnego Leszka-wspaniały widok. Oby jak najwięcej takich "międzynarodowych" spotkań. WIELKIE DZIĘKI gościom i współgospodarzom.