Jedna z dziwniejszych skrzynek, jakie znalazłem dotychczas w serwisie - zarówno w kwestii wykonania, jak i sposobu podjęcia. Furtka była otwarta, a dookoła pusto, więc podjęliśmy bez problemu. Gdy wracaliśmy do samochodu, ze spaceru z psem akurat wrócił właściciel, choć wcale nie wyglądał jak Snuffer.