tutaj załapałem się, że tak powiem, na krzywy ryj
nie rozkminiałem quizu za bardzo, ale traf chciał, że znalazłem się we właściwym miejscu o właściwym czasie i z właściwymi ludźmi, więc wbiłem się w FTF'a grupowego. dzięki współpracy morrisona z keszerkami z Pabianic kesz nie miał większych szans.<br />
a święto i burza chwilę wcześniej sprawiły, że okolica całkiem opustoszała i podjęcie skrzynki było proste, jak wypowiedzenie słowa "ołpenkeszingkropkapeel".<br />
za całokształt, fikuśny logbook i wiersz, który domyślam się kosztował sporo pracy ocena znakomita!