w koncu dopadlem tę skrzynke. bardzo fajna przygoda, z przelazeniem przez potok ( z rowerem na ramieniu ) Skrzynka opanowana kompletnie przez mrówki (wielkie jak słon przymaskowalem korą, bo gustowne ukrycie przez kolege i kolezanke przede mną nie udalo mi sie odtworzyc, mrówki wręcz zaczęly wsciekle kąsac.. Fajna skrzynka w bardzo klimatycznym miejscu, takze polecam