2013-05-26 16:49
lavinka
(
2931)
- Gevonden
W skrzynce mokro a miś zrobił za pochłaniacz wilgoci. Dopiero po otworzeniu go zorientowałam się, że to geokret. Zabrałam do wysuszenia i w dalszą podróż. Poza tym wyjęliśmy wszystkie fanty, przetarliśmy skrzynkę z wilgoci, podratowaliśmy co się da (acz papierowe broszurki raczej spleśnieją). Logbook na szczęscie niemal suchy, bo leżał na wierzchu, a woda była na dole, w misiu i innym pluszaku.
Poza tym sama skrzynka wymaga serwisu, jakoś ją wyjęłam, ale może warto do niej zajrzeć, Meteor twierdzi, że na początku wyglądało to ciut inaczej.
Dokonałam małej wymiany, out: odblask rowerowy, akurat mi się przyda, in: kaseta magnetofonowa z muzyką bodaj do Titanica
No i oczywiście zasłużona zielona gwiazda, każdy kto tu był, wie za co :)