Druga wizyta w tym miejscu, kiedyś sobie pozwiedzaliśmy pięterka wspólnie z właścicielem i tATO. Poziom wody wtedy taki, że można było wybierać między pontonem a woderami. Tym razem jednak sucho i przyjemnie.
Skrzynka znaleziona rozwleczona. Poskładaliśmy do kupy.
EDYCJA: Czytając logi i oglądając spoiler okazuje się że znaleźliśmy kesza sprzed reaktywacji rubeusa
. Był to mały pojemnik z niebieską pokrywką i wpisami z 2010/2011 roku. Warto, żeby autor zajrzał i nieco uporządkował lokalizację, bo widać że kesz zaczął żyć podwójnym życiem
Miejsca z takimi schodami są dwa, a potencjalne kanały cztery, każdy ma dwa końce (to już osiem
)
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin