No no no, nie spodziewałem się czegoś takiego, i chyba pierwszy raz coś takiego widziałem osobiścieNajpierw kordy mi pływały, niestety tak już jest na telefonie, potem jednak wskazały odpowiednie miejsce, poruszałem co trzeba, i się udałoZabrana przypinka android, zostawiony brelok las vegas.
Naprawdę tam jak na saharze ;-)