10:45 Hej! Zagadkę rozkminiłem po latach - prawie prapraprapra-czasy temu się zainteresowałem i ciągle mnie to miejsce intrygowało. Było archiwizowane i wracało do życia. W końcu przyszedł czas na mnie - przysiadłem pewnego wieczoru w domu - kartkę A4 zapisałem, w necie pogrzebałem - wszystko na tip top przygotowane. Dzisiaj upragnione przybycie na miejsce - zachwyty przyrodą, szukam według wskazówki, a tam pusto
[...] Poszło jakoś. Cały wysiłek z rozwiązywaniem rebusów poszedł na marne - trzeba było jechać i szukać na czuja. 73! +3 :)