Oj tak od czego by tu zacząć... Może najpierw od skrzyneczki
wykonanie jak i wielkość, ogrom fantów i GK-ów kurcze robi wrażenie!
Szkoda, że tak mało osób odwiedza to miejsce gdyż jest bardzo urokliwe a
na dodatek taki skarb
Ale najważniejsze przy podejmowaniu tego kesza
było spotkanie z założycielami i to TAKIMI założycielami!!! Zostaliśmy
ugoszczeni jak dawno niewidziana rodzina
jak sama nazwa wskazuje
"winna góra" trzeba było wznieść kielichy na jej szczycie
Naprawdę
gratulacje za świetne skrzynki w Płocku i za to co robicie!
Wracając z
Maleską i Nefrytem do domu jak tylko wspomnieliśmy słowem o spotkaniu
to od razu mieliśmy rogale
DZIĘKI!