2013-05-12 20:13
lavinka
(
2929)
- Found it
Po dwóch dniach intensywnego moknięcia (dzień pierwszy) i intensywnego rowerowania (dzień drugi) tu mieliśmy 20 minut na odpoczynek i złupienie kesza. Akurat tyle brakowało do odjazdu naszego pociągu. Fajny dworzec, wcześniej nie miałam okazji zwiedzać, tylko mijałam go w pociągu (i tak rzadko, dopiero wywałka Fabrycznej spowodowała, że w ogóle miałam powód jechać tędy) :)