Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs ZWIERZYNIEC ŁÓDZKI    {{found}} 27x {{not_found}} 0x {{log_note}} 3x Photo 4x Galerij  

862704 2013-05-13 14:00 morrison-1986 (user activity2548) - Gevonden

Ufff... Sporo wisiał ten kesz na mapie, oj sporo...

W końcu yoshio zabrał się za rozpracowywanie quizu. Został ostatni czwarty etap... Już wspólnie ruszyliśmy po czwartą wskazówkę i ostateczne koordy. Rozszyfrowaliśmy co trzeba, wpisujemy współrzędne do nawigacji i... WTF!?!? Ale co to jest i co ma wspólnego ze zwierzakami?

Konsultacja z poprzednikami i cholera wyszło coś zupełnie oddalonego. To jakieś 5 kilometrów od (właściwego jak się później okazało) miejsca.

Następna próba na dzień następny.

Podbijamy. Wchodzimy we właściwe jak nam się wydawało miejsce. Cholera. W poniedziałki nieczynne. Ale patrzę przez szybę, pociągam za klamkę i otwarte!

Wchodzimy.

A Panowie to na zwiedzanie?

No tak... My wiemy, że nieczynne ale my tak tylko po cichutku byśmy zerknęli.

Ale dziś nie można. Ja bym Panów wpuściła ale jakieś nagrania tam robią i cisza musi być.

Aha... No dobrze, to dziękujemy, a może wie Pani coś o skrzynce? Opencaching, Geocaching, coś w ten deseń?

Pan poczeka, koleżanki zapytam.

Czekamy.... Czekamy... Czekamy... W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że jesteśmy kolejnymi osobami co o jakąś skrzynkę pytają. I znów żeśmy pomyśleli, że złe miejsce. Wychodzi Pani zza winkla i mówi:

Tutaj już byli tacy jedni i zabrali tą skrzynkę.

Konsternacja... Albo złe miejsce alebo Pani_ka zabrała skrzynkę na serwis albo archwizację. Podziękowaliśmy, wychodzimy ale usłyszeliśmy za plecami krzyk:

Panowie poczekają, znaleźliśmy skrzynkę, proszę.

JEST! Wpis, zdjęcie, odczytanie wskazówek i bonusa.

Zwiedzić się nie udało ale miejsce znam bo kiedyś za kajbra zabierał mnie tutaj Tato. Niby jak przez mgłę wszystko pamiętam ale będę miał okazję podtrzymać tradycję i zabrać swoję Maluchy do tego miejsca:).

Dziękuję za ten kesz! Znakomicie!