Znaleziono w towarzystwie Ewcy i Kao.
Pierwsza skrzyneczka na wieczornej trasie.
Dojazd samochodem w okolice miejsca ukrycia sprawił trochę problemów. Na początku, jak to zwykle ja, przejechałem odpowiednią ulicę, później za to błądziliśmy autem po lesie. ;)
Po znalezieniu 'miejsca parkingowego' ruszyliśmy w teren. Kilka minut spacerku w ciemnościach i naszym oczom ukazał się tajemniczy kanał. Dość dziwny widok w środku lasu, szczególnie w nocy. Smrodu na miejscu nie stwierdzono.
Trochę dodatkoweg spacerku, gimnastyki i skrzynka wypatrzona.
'Muszę tam włazić? No nieee...' - całe szczęście okazało się, że nie muszę.
Trochę kombinowania i skrzyneczka była w naszych rękach.
Za zmyślne maskowanie i pokazanie ciekawego miejsca po środku niczego leci ocena znakomita! :)
TFTC!