Trafić tam przez przypadek było by trudno:)

Miejsce dzikie i fascynujące z nutą grozy kreowaną możliwością spotkania Pana z siekierą. Jednak wszelkie silady wskazują już na brak bytowania kogokolwiek na terenie. Plantacja pomidorów i fasoli raczej z przed dwóch lat - a nowych działań uprawowych nie ma śladu- a już najwyższa pora na prace tego typu:) Nieliczne ślady chodzenia po terenie utwożone chyba tylko przez Jacula

- no i teraz także przez nas. Prawdopodobnie spotkanie Pana raczej już nieaktualne ale zimną krew i rozwagę warto mieć zawsze w sobie:) Miejsce obłędne w formie jak i w stanie którym się znajduję. Podejmowanie samej skrzynki też dostarcza dużą dawkę emocji ;)
Kolejna specjalna rekomendacja się należy >>>