2013-05-06 21:38
Algida
(3830)
- Znaleziona
Szukanie po zmroku ma swoje konsekwencje: obstawiłam bardzo podejrzane miejsce i odkryłam w nim...pająki, pajęczyny i papierki po batonikach. Byłam tak zafiksowana, że papierki uznałam za element przebiegłego maskowania! Nadludzkim wysiłkiem, pokonując lęk przed obgryzieniem mych paznokci przez pająki - włożyłam tam łapkę!! AAAA! Ależ to było straszne! I AAAAAAAA! Tam naprawdę nie było kesza. Kesz patrzył na moje wyczyny i śmiał mi się za plecami... Echhhh, życie :)