Zapach rzeczywiście przepiękny, kościółek ma swój klimat.
Zdobyta w większym składzie podczas "Majowego odpoczynku w cieniu drzew", nawet nie miałem kiedy doczytać czego szukamy, więc pomacałem trochę dookoła, a i tak okazało się, że pojemnik był bliżej kordów niż szukaliśmy... ;)
DzS! (: