Szukałem w dzień, aczkolwiek w godzinach przedpołudniowych nie było tam ludzi w ogóle. Znalazłem rzeczony "balkonik" z kawałkiem betonowej płytki jednak pod nim jest tylko piasek... Są możliwości dwie, albo skrzyneczki niestety nie ma (chociaż sam nie wiem kto by ją z tamtąd wyciągnął) albo też jakoś strasznie głęboko siedzi... Z racji dziennej pory - dłuższe poszukiwania odpuściłem, bo jak by ktoś z boku popatrzył to naturalnie moje zachowanie nie wyglądało