Logs Gdzie popadnie
153x
5x
5x
4x Galerij
2013-05-07 18:00
Dombie
(
1928)
- Gevonden
Podróż służbowa do Stolicy nie wyklucza małej chwilki na keszowanie... A nawet ją wymusza :)
Pierwszy kesz wymagał odrobiny gimnastyki, bowiem dotarłem na miejsce w godzinach, kiedy - mówiąc delikatnie - wjazd na 15 piętro był lekko utrudniony... Wykazałem się jednak sprytem, bo zająłem pana pilnującego przesmyku do wind rozmową na temat zwyczajów pogrzebowych w Burundi i w czasie, kiedy sprzeczaliśmy się, czy wojowników chowa się z razem z kałaszami, czy bez, po cichutku prześlizgnąłem się za jego plecami i pobiegłem na 15 piętro schodami pepoż. Dopiero tam czekała mnie mega-niespodzianka. Powiedziałbym nawet, że od szoku, jakiego doznałem przepalił mi się jeden procesor. Na tabliczce było bowiem napisane... Zresztą zobaczycie sami jeśli tylko właściciel tego kesza zgodzi się, bym go tak paskudnie spalił... Ale też sam jestem wstrząśnięty i porządnie zmieszany...
Dzięki za kesza ;)