Dzięki przepakowaniu się do art_noise'owego jeepa dotarcie szybkie i bezproblemowe, a i najmłodszy z teamu miał sporo frajdy. Rzeczywiście, wszystko wskazuje na to że plany były ambitne, a Czechy mogły mieć "dostęp do morza", jednak jakoś transport wodny w powojennej Polsce szczęścia nie miał.
Dzięki za ciekawą skrzynkę. Pozdrawiamy. Ania i Marcin