FTF Pierwsza dzisiaj z projektu. Kordy wariowały jak szalone. Rzucało mnie od Aresztu po Nowowiejskiego. Wszystkie potencjalne miejscówki sprawdzone i nic. Wróciłem oświecony po godzinie i pojemnik wypatrzyłem, ale nie obyło się bez perypetii... Ciekawy pojemnik. Pzdr.