STF (wspólnie z HazelEyes i komarokot-em). Rredany za miedzą, ronja w Łebie, ntu w robocie to konkurencji nie powinno być tak wcześnie rano w niedzielę. Ide sobie pewnie po keszyka a tam już ktoś szuka!!! Udało mi się znależć kesza z racji dokładniejszego (chyba) urządzenia. Przy keszu miałem 2m więc wynik idealny Gosiu. Ale w logu już ktoś był wpisany na pierwszej pozycji ranny ptaszek (niestety nie znak persony). Zabrałem cert STF-a (cudeńko!!!). Znakomita. Dzięki. Pzdr.