Zachciało się rowerów na majówce... Jeden kesz i wróciliśmy, bo co chwilę padający deszcz przy kilkunastu stopniach to wcale fajne nie jest.<br />
<br />
Miejsce bardzo fajne, ale kesz ukryty w takim miejscu, że.. eh.. zapach moczu, skarpetki w okolicy.. a 10m dalej te same warunki, bez ww. atrakcji. "Dzięki" maskowaniu pojemnik zastany pęknięty.<br />
<br />