Znaleziono w towarzystwie Ewcy, Kao i Matrixowej. Kolejna brama na naszej trasie. Z każdą kolejną, coraz bardziej żałuję, że zostały rozebrane. :( Z keszykiem poszło szybko, chociaż patencik zastosowany całkiem cwany. Mimo, że to mikrus, to była to miła odmiana od 'parapeciaków'. TFTC!