Miejsce urokliwe, niestety zdjęcie domku trochę już nieaktualne. Kasia ledwo co zdążyła spytać się gdzie szukać, a już nasz wzrok wypatrzył samotną (ładnie zapakowaną!) skrzynkę obok domku.<br />
Skrzynkę przełożyliśmy, bo wcześniejsze miejsce schowania już się nie nadawało. Teraz jest też pod podłogą tylko, że w środku ruiny.