Oj, zapomniałam już, że podjęłam skrzyneczkę, mam nadzieję, że nie pomyliłam się z datą. Wcześniej już kilkakrotnie bywałam w tym miejscu, ale za dużo ludzi się kręciło, więc tylko wzrokowo namierzyłam skrzynkę. Tym razem udało się - był spokojniejszy czas, więc na spokojnie szybciutko skrzynkę podjęłam. Dziękuję za kesza!