TTF teamowo z G-manem. Brasia jak zwykle wypalił z "postępowym quizem" (cyt. ronja WIO). Nie było łatwo bo choć znałem "pojęcie" niezbędne do rozwiązania to nie badzo wiedziałem jak je zastosować w praktyce. Googlowałe, googlowałem i w końcu wygooglowałem poznając zasadę działania. Na miejscu (na kordach) też nie było łatwo bo choć szukaliśmy we wzmocnionym trzy osobowym składzie skrytki znależć nie mogliśmy. Cierpliowść kończyła się wszystkim powoli, a apetyt na kesza był ogromny Sytuację uratował telefon do przyjaciela i udało się znaleźć miejscówkę, a potem pojemnik. Maskowanie doooooobre!!! Sam quiz też fajny. Wymieniłem GK 1:1, zabraliśmy cert TTF-a. Pzdr.