2013-05-01 14:07
polcia&szymaneq
(4987)
- Znaleziona
Tutaj mieliśmy ubaw po pachy! W momencie, w którym podejmowaliśmy tą skrzynkę była godzina 16. Tłumy ludzi na rynku. Wchodzimy tam, gdzie prowadzą nas kordy. Patrzymy, a tam przy stoliku siedzi ktoś i gada, a do okoła multum ciekawskich ludzi i jakis Pan, który pali papierosa. Myślimy, może jakoś się uda, ale po chwili stwierdzamy, że szkoda skrzynki.
Na to Pan, który pali papieroska:
- Szukacie czegoś?
Lekko zdziwieni i zdezorientowani nie wiemy co odpowiedziec. Z lekką dozą nieśmiałości odpowiadamy:
- Tak szukamy...
- Bo ja wiem gdzie jest to ukryte. Szukajcie, szukajcie... Albo dobra macie! (i tu sięga ręką w odpowiednie miejsce i każe się nam wpisac).
Pytamy:
- To Pan też się bawi w geocaching?
- Nie ja tylko wiem, że tutaj multum ludzi chodzi i wszystkie kraty macają. Najgorsi są obcokrajowcy, bo oni szukają dosłownie wszędzie - w doniczkach, pod oknami itp...
Głośno się zaśmialiśmy, zamieniliśmy jeszcze pare słów z sympatycznym opiekunem skrzynki i odłożyliśmy ją na swoje miejsce. Po czym zostaliśmy nawet sprawdzeni, czy dobrze to zrobiliśmy. Na koniec, krótka wymiana uprzejmości i poszliśmy szukac kolejne skrzynki.
Tu chcielismy pozdrowic przesympatycznego Opiekuna Kesza Kabaret :)