Ósmy kesz sprawił, że na mej twarzy pojawił się mega uśmiechPoczułam się jak małe dziecko:D Na krzesło nie dało rady niestety wejścPo tym keszu okazało się, że mamy wszystkie niezbędne dane i już mogłam obliczać współrzędne do finału naszej podróży po Swarzędzu ;)