Sama skrzyneczka dosć przeciętna, jednakże zmusiła mnie ona do zapuszczenia się po raz pierwszy do tej "brzydszej" części Pruszkowa. Dziwnie kontrastują przedwojenne rozpadające sie kamienice z zapuszczonymi podwórkami i szemranymi typami delektującymi się różnorakimi trunkami, do nowych budynków gdzieniegdzie wciśniętymi miedzy ten "brud"...