2013-05-01 16:42
Limak
(597)
- Nieznaleziona
byliśmy na ostatnim piętrze klatki, ale niestety bez drabiny się chyba nie obejdzie, a takowej nie mieliśmy, zresztą i tak glupio by nam było robić tyle hałasu i zamieszania pod czyimś wejściem do domu, także poddalismy się, choć od kesza dzieliło nas zapewne tylko parę metrow.