Znaleziona z Zybcio na początku spaceru po Rudzie. Trochę nam się zeszło, bo próbowaliśmy zdobyć kesza od strony Chocianowickiej, ale pomokły teren nas przerósł. W sumie to gdyby nie czyjś wpis o dziupli w drzewie to pewnie dalibyśmy sobie spokój. IN:GK