2013-04-26 11:06 yoshio (1957) - Znaleziona
lokomotywa znana, często tam wpadam. nie sądziłem jednak, że w najbliższej okolicy (bardzo najbliższej!) można założyć kesza!
pod pretekstem fotograficznego wypadu rodzinnego odwiedziliśmy teren, na który formalnie wstęp jest wzbroniony. kilka (-naście? -dziesiąt?) zdjęć i można przystąpić do działania. szybko znalazłem się w środku, jeszcze szybciej namierzyłem kesza, nagle słyszę na zewnątrz głosy - wpadłem! trudno, wpis i zobaczymy, co dalej. wyszedłem drugimi drzwiami, ale czujne oko maszynisty-ochroniarza i tak mnie wypatrzyło...
-Zapraszam pana do siebie!
-Ale o co chodzi?
Bla bla bla, że nie można, że zakaz, że kamera, że teren PKP...
-Dowód poproszę.
-Wie pan... Dziecko ma urodziny, zdjęcia chcieliśmy porobić... Miłośnik kolei jestem...
-Ja też, dlatego tu pracuję. Dowód.
Daję. Obejrzał z jednej strony, z drugiej.
-Dobra, ja was nie widziałem, wy mnie też. Do widzenia.
Ufff...
I za to wszystko, za całokształt, daję rekomendację! I jeszcze TTF mi się trafił! No rewelacja :)