cosmy sie nakrecili nasza rakieta by tam dotrzec , choc ciagle bylo tak blisko:) . jeden z naszych kompanow nigdy nie zapomni tej skrzynki, jak to mowia "trzeba kolekcjonowac mocne doswiadczenia.." . zreszta jak on zapomni to my mu przypomnimy

. niemniej jednak znalezlismy a wialo tak ze ................. musielismy sie ewakuowac mimo ssania w brzuszku i zjesc gdzies w drodze powrotnej . kolejne tego dnia grzyby padly naszym lupem... i ostatnia skrzynka tej wyprawy