Logs Stajnie SGGW
214x
3x
8x
4x Galerij
2013-04-20 15:25
Azymut
(
5205)
- Gevonden
Po drodze do kesza na ulicy Rosoła napierał przy nas gość autem na całkowicie zablokowanym na dębowo kole (pewnie miał zablokowany hamulec). Opona mu głośno piszczała, zostawiała ślad na asfalcie, mocno dymiła i śmierdziała jak cholera, a pan kierowca tego nie zauważył. Na światłach zrównałem się z nim rowerem i pokazałem mu na koło, a on mimo to wciąż nic nie czaił i dalej twardo napierał. Przypadkiem akurat jechał w stronę kesza i zatrzymał się na moment po wjeździe na bruk Nowoursynowskiej. Tam dorwałem osobnika, zastukałem w szybkę i uświadomiłem w sytuacji. Jak ten gamoń mógł tego nie usłyszeć/nie zauważyć/nie poczuć, że samochód nie prowadzi się normalnie? 
Sam kesz podjęty szybko w teamie z Brym, metodą na odpoczynek na rowerach. Jedna osoba zasłoniła lokalizację skrzyneczki od strony budki ochrony, a druga głaskała w środku drzewko. Dzięki za kesz.
